Rząd rozważa wprowadzenie nowego programu dopłat do czynszów. Miałby on być częścią tzw. tarczy antykryzysowej i wejść w życie już w lipcu bieżącego roku, a jego wysokość sięgać 1500 zł. Skorzystać z niego mogłyby osoby wynajmujące mieszkania komunalne oraz spółdzielcze od osób prawnych i prywatnych, oraz członkowie TBS-ów, którzy w związku z pandemią koronawirusa i spowolnieniem gospodarczym mają problemy z opłaceniem całego czynszu. Warunkiem koniecznym będzie złożenie odpowiedniego wniosku do urzędu miasta lub gminy. Dopłaty byłyby realizowane w ramach istniejącego już dodatku mieszkaniowego, a jeśli jego wysokość byłaby zbyt niska, częściowo również z nowego programu. Ich maksymalna kwota miałaby wynosić 1500 zł i być wypłacana co miesiąc, przez pół roku. Prawdopodobnie możliwe będą jednak wypłaty wsteczne, tak by zrekompensować osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej wydatki na cele mieszkaniowe, poniesione od oficjalnego ogłoszenia stanu zagrożenia epidemiologicznego w Polsce, czyli od marca bieżącego roku. Aby móc skorzystać z nowego programu, najpierw trzeba otrzymać wspomniany wcześniej dodatek mieszkaniowy – jest to warunek konieczny – na którego przyznanie wpływa m.in. metraż wynajmowanego mieszkania. Dla osób mieszkających samotnie wynosi on maksymalnie 35 mkw., pary 40 mkw., dla trzech osób 45 mkw., pięciu 50 mkw. itd. Program ten ma być jednym z działań chroniących Polaków przed popadnięciem w trudną sytuację finansową spowodowaną koronawirusem.